Składniki:
Proces tworzenia niesfornego kaszotta |
- 1 brokuł
- mniej więcej 300g pieczarek
- 1 cebula
- kilka łyżek kwaśnej śmietany
- bulion (przyznaję- u mnie z kostki, zrobiony w wodzie po gotowaniu brokuła)
- przyprawy: sól, pieprz, papryka chili, czosnek
Do dzieła:
Brokuła dzielimy na różyczki i podgotowujemy w osolonej wodzie.
Pieczarki i cebulę kroimy, po czym wrzucamy na patelnię i przesmażamy. Część pieczarek odkładamy do miseczki i gdy przestygną mieszamy z doprawioną śmietaną.
Na suchej patelni prażymy chwilę kaszę, następnie zalewamy ją odrobiną buliony. Czekamy aż bulion wyparuje (w między czasie mieszając) i dolewamy kolejną partię. Czynność powtarzamy aż kasza zmięknie.
Gdy to się dokona dorzucamy brokuła, mieszamy i dokładamy pieczarki.
Teraz uwaga- zaskoczenie- MIESZAMY ponownie!
I nawet nie zauważyliśmy, jak kaszotto zostało zrobione. ;)
Smacznego!
Kapryśne kaszotto wymagało zmiany miseczki aż trzy razy!!! |
Cóż...kaszotto nie polubiło się z mikrofalą...oto efekt... buntu! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz