Jasne ciasto z winogronami.

Jest to jasna wersja TEGO ciasta. No i z trochę innymi dodatkami... Ciacho jest tak proste jak się tylko da, a wariacji na jego temat można stworzyć miliony. Od was zależy jakie dodacie owoce, aromaty, czekoladę, czy jakie dodatki sobie tylko życzycie. Z samą masą ciastową też można eksperymentować dodając jogurt, masło, czy chociażby mleko ryżowe. Forma również nie jest w tym wypadku więzieniem - ciasto podłużne, babeczki, wieniec - każdy kształt, który przyjdzie wam do głowy będzie dobry. Ten post niech będzie inspiracją, w końcu to od was zależy jakie ciasto wyczarujecie. To jak, odnaleźliście już w sobie magię? ;)

Składniki:

- 3\4 szkl mąki
- 2 jajka
- 1\4 szkl oleju
- 1\3 szkl jogurtu naturalnego
- cukier - wg własnych preferencji
- 1\2 proszku do pieczenia
- aromat waniliowy - kilka kropel
- owoce - u mnie winogrona

Mieszamy, mieszamy...

Białka ubić na sztywną pianę. Żółtka ubić razem z cukrem, dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i stopniowo dolewać mokre składniki. Gotową masę przelać do wytłuszczonej i oprószonej bułką tartą formy. Winogrona przekrawać na pół i układać na wierzchu (ale równie dobrze można dodać je do środka). Piec ok 40 minut w 180 stopniach. 

Uwaga - czas pieczenia jest zależny od kształtu i wielkości formy. Babeczki na przykład będą potrzebowały mniej czasu. Dlatego dobrze jest zaopatrzyć się w drewniany patyczek do sprawdzania wewnętrznego stanu naszego dzieła. :P

Gotowe ciasto można posypać cukrem pudrem (lub polać czekoladą - znów dowolność dowolna)!

Jak byłam młodsza i nie miałam wprawy w pieczeniu produkowałam właśnie takie eksperymentatorskie ciasta. Moim pierwszym w pełni samodzielnym wypiekiem, którym zaskoczyłam rodzinę było jogurtowe ciasto z brzoskwiniami z puszki - do dziś mam do niego sentyment :)