Zaserwujcie kawałek tego torciku znajomym i wyzwijcie ich, by odgadli co jest w środku. Mogę się założyć, iż nikt nie odgadnie, że ciasto to jest zrobione z...
- opakowania krakersów - solonych, nie smakowych (ok 200g)
- puszki mleka skondensowanego słodzonego
- pół kostki masła (100g)
- garści suszonej żurawiny\ rodzynek
- garści - lub więcej - orzechów (u mnie mix laskowych, ziemnych, włoskich, brazylijskich, migdałów)
- czekolada do polewy (mleczna + gorzka, z przewagą tej drugiej)
*składniki na małą formę\ tortownicę*
Czarujemy:
Krakersy pokrusz w rękach - dość drobno, ale nie ma potrzeby robienia piaskownicy! Do miski z krakersami wlej mleko z puszki, rozpuszczone maslo i wymieszaj. Następnie dorzuć (swoje ulubione) bakalie i podprażone na suchej patelni orzechy. Gotową masę przełóż do lekko wytłuszczonej formy i piecz ok 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Wystudzone ciasto polej rozpuszczoną czekoladą.
Smacznego!!! :D
Ciasto świetnie sprawdzi się w okresie świątecznym (i przed-świątecznym), gdy najdzie nas ochota na coś słodkiego, ale pochłonięci przygotowaniami cierpieć będziemy na czaso-brak pospolity. A poza tym rodzina nie powinna się obrazić gdy obok corocznej, oklepanej baby nagle na stole pojawi się to cudo. ;)
Mam krakersy , mleko i chyba zrobie takie ciacho..
OdpowiedzUsuńPolecam! Naprawdę warto! :)
UsuńDaj koniecznie znać jak smakowało!
ciekawe to ciasto, zapisuję :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zainspirowałam :)
UsuńTrafiłam przypadkiem, jestem zaskoczona, muszę zrobić to ciasto, koniecznie :-)
OdpowiedzUsuńPolecam! Ciacho naprawdę dobre. I zachęcam do częstszego wpadania przypadkiem. ;)
Usuń