Oh, czyż mięsne kuleczki nie są urocze? Kotlety mielone brzmią jakoś poważnie i mało przystępnie, mięso mielone samo w sobie jest jakieś takie rozwleczone i niedowartościowane, ale pulpeciki - to jest to!
Ok, przemilczmy moje mięsne skojarzenia... ;P Lepiej zająć się tym bardzo smacznym daniem! Może i wygląda jak zielona breja z bliżej niezidentyfikowanymi kulkami, ale niech to was nie zniechęca! Ta propozycja obiadowa jest naprawdę dobra!
Składniki:
- ok 400-500 g mielonego mięsa (u mnie drobiowe)
- 1 jajko
- odrobina bułki tartej
- 1 brokuł
- 1 cebula (tak, to jakaś mania - dodaję ją do prawie każdego dania!)
- ok 400 g pieczarek
- 1 zielona papryka (może też być inny kolor, myślę, że Stowarzyszenie Zielonych Warzyw się za to nie obrazi...)
- 1 łyżka kwaśnej śmietany (opcjonalnie)
- odrobina soku z cytryny (opcjonalnie)
- natka pietruszki (nie za dużo, żeby nie przyćmiła smaku przyprawy)
- przyprawy: sól, pieprz (czarny i biały), czosnek, majeranek, tymianek, chili
Do podania: u mnie kasza jęczmienna, ale tu nie ma ograniczeń! Pasować będzie także ryż, makaron, czy jakaś inna kasza!
Gotujemy!
Brokuła podzielonego na różyczki gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Wody nie wylewamy! Za to można wrzucić do niej kostkę rosołową (nie jest to konieczne).
Mięso łączymy z jajkiem, solą, pieprzem i bułką tartą. Wyrabiamy jak na kotlety, w razie potrzeby dosypujemy bułki - byleby nie było ani za suche, ani za klejące. Formujemy pulpeciki i gotujemy je w wodzie po brokule.
Cebulę siekamy i podsmażamy. Przekładamy do jakiegoś naczynia.
Pieczarki kroimy i smażymy. Dorzucamy pokrojoną paprykę i podsmażamy aż trochę zmięknie.
Brokuła i cebulę (i ewentualną śmietanę i sok z cytryny) blendujemy na nie za piękną, ale smaczną papkę.
Do papki dorzucamy pieczarki i doprawiamy. Wrzucamy pulpeciki i dokładnie mieszamy. Jakby było za gęste możemy dodać wody (tak, tej która historia zaczęła się od przygody z brokułem).
Serwujemy na\obok kaszy czy innym wybranym przez nas produkcie (uprzednio ugotowanym oczywiście).
Obiad gotowy, problem z głowy! ;P
Lubię pulpety w sosach warzywnych. Dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuń