niedziela, 22 września 2013

Karmelizowane prażone orzechy

Takie orzechy kojarzą mi się wakacjami nad morzem, gdzie na molo obok budek z lodami turystów kuszą stoiska z prażonymi orzechami wszelkiego rodzaju. I pomimo upałów kuszą bardzo skutecznie - wyobraźcie sobie tylko ten unoszący się w powietrzu aromat! Z drugiej strony prażone orzechy przywodzą mi również na myśl wesołe miasteczka i lunaparki rodem z amerykańskiego horroru, gdzie tylko czekasz aż jakiś psychopatyczny klaun wciągnie cię w mroczny labirynt, a niepozorny sprzedawca biletów okaże się być potężnym czarnoksiężnikiem. No, ale to już inna historia... Więc jak chłopcy i dziewczęta, dacie się skusić na pyszne orzechy i pozwolicie porwać...do krainy nieziemskiego smaku? ;)



Składniki:
2szkl orzechów włoskich
1szkl cukru
1/3 szkl wody

Orzechy prażyć chwilę na suchej patelni (można też jak ja robić to w garnku - mi przynajmniej było tak wygodniej) po czym wsypać cukier i dolać wodę. Stale mieszając prażyć na wolnym ogniu. Gdy cukier się rozpuści prażyć jeszcze chwilę do uzyskania cukrowej skorupki (tzn aż woda odparuje, a cukier się skrystalizuje). 



Jeśli będziecie w stanie się powstrzymać możecie poczekać aż orzechy wystygną - tylko po co, skoro na ciepło są takie pyszne! ;D




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz